2016/07/04

Fit życie

Początek roku co z tym idzie? Postanowienia noworoczne. Od tego w sumie zaczęła się moja przygoda z tym trybem życia. Z początku miałam zamiar jedynie schudnąć, podchodziłam do tego bez żadnej wiedzy po prostu stwierdziłam, że chce i to zrobię. Dni mijały, a ja coraz bardziej wdrążałam się w to wszytko, pokochałam ten sport, pokochałam ten styl życia. Zaczęłam coraz więcej czytać na ten temat, coraz więcej się dowiadywać, obalać mity i szukać przeróżnych przepisów. Nadal się uczę i zdobywam wiedzę :).


Co to w ogóle jest bycie fit? To nie tylko zdrowe odżywianie czy ćwiczenia, przede wszystkim to pozytywne podejście do życia, bycie szczęśliwym i akceptowanie siebie. Głównym punktem jest nasze zdrowie, ja sama widząc po sobie mogę stwierdzić, że jestem mniej zmęczona, więcej się uśmiecham, mam mnóstwo energii i po prostu cieszę się z życia. Zrozumiałam, że nie warto się złościć, kłócić czy też płakać bo to nic nam nie daje jedynie się nakręcamy z czego później zazwyczaj nie wynika nic dobrego.


Zauważyłam, że spora część nastolatek ma ze sobą problemy, nie akceptują siebie, chcą za wszelką cenę schudnąć, a jak wygląda ich wymarzone ciało? Jak ciało anorektyczki... Przykro mi jak to widzę, ludzie są niepoważni, udostępniają "diety cud" w internecie i potem dziewczyny w wieku 11-16 się na to nabierają, a większości wypadkach kończy się to szpitalem, psychologiem już nawet nie chcę wspominać o śmierci... Dziewczyny nie róbcie tego, można sobie tak wyrządzić dużą krzywdę. Jak naprawdę chcecie zrzucić kilka kg to najlepiej pójdźcie do dietetyka, do osoby która się na tym zna.



Podstawowe "zasady" bycia fit?

① Jedz śniadania ~ chyba jedna z ważniejszych. Nie zapominajcie o tym bo to śniadane daje wam energie na cały dzień.


② 5 posiłków dziennie ~ jedz mniejsze porcje w odstępach 2-4h, najlepiej sobie ustalić godziny o których chcemy spożyć dany posiłek wtedy nasz organizm zapamięta to, nie będzie magazynować żadnych substancji i nie przybierzemy na wadzę (oczywiście wszystko zależy również od naszego zapotrzebowania kalorycznego).

Pij dużo wody! ~ woda jest stale potrzebna dla naszego organizmu. Powinno się dziennie wypijać 2l płynów. Należy o tym pamiętać szczególnie przy upa łach. Ja zawsze mam ze sobą bidon z wodą co bardzo mi pomaga.

Jedz dużo warzyw ~ warzywa mają mało kalorii i zawierają dużo witamin, dlatego zaleca się jeść je codziennie. Można zawsze sobie zrobić małą przekąskę do szkoły,pracy lub nawet gdy oglądamy film, wystarczy pokroić różne warzywa w plasterki i gotowe.

Ogranicz sól i cukier ~ zamiast cukru do różnych potraw czy napoi możemy użyć miodu, ksylitol czy też stawię. Jeżeli chodzi o sól to jak już trzeba najlepiej użyć soli morskiej czy himalajskiej.

Czasami pozwól sobie na mały krok w bok ~ raz na tydzień jak zjemy coś niezdrowego to się nic nie stanie, a nawet podkręci nam to metabolizm. Jednak wszystko z umiarem.

Ćwicz ~ ruch to zdrowie, a zdrowie to szczęście dlatego warto iść chociaż chwilę pobiegać. Nie zmuszam nikogo do siłowni bo nie każdy to lubi, ale przynajmniej jakieś ćwiczenia 3 dni w tygodniu po 30 minut i wystarczy :).



Wysypiaj się ~ nasze ciało też potrzebuje odpoczynku, regeneracji dlatego należy spać przynajmniej 7-8h

Kto rano wstaje temu... ~ dla niektórych może to być jak zbrodnia, ale wstawanie wcześniej nie jest złe. Od razu też wydłuża nam się dzień i mamy więcej czasu do załatwienia swoich spraw i potem na malutkie leniuchowanie. Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że nie jestem wcale zmęczona, a wstaje o 6 codziennie.

Podsumowując, to nie ma być przymus, należy czerpać z życia po prostu przyjemność i się z niego cieszyć. Nikt nie żyje wiecznie i (przynajmniej dla mnie) takie dbanie o siebie zapewnia ogromną satysfakcję i szczęście.

A wy? Co o tym sądzicie? Czym dla was jest bycie fit? Może sami prowadzicie taki styl życia? Napiszcie mi koniecznie ♡

instagram: ju.latte
snap: bierburz





18 komentarzy:

  1. Jejku spadłaś mi z nieba,przedwczoraj postanowiłam,że chce być fit i nie będzie lepszego momentu żeby zacząć,a tu akurat trafiam na taki temat ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo podoba mi się Twoje podejście do tematu 'być fit'. Podoba mi się Twój blog,ponieważ nie wydajesz się być głupiutka i zadufana w sobie. Bedę tu zaglądać i czekam na więcej postów x

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten post zachęcił mnie do dalszego przeglądania bloga :) SZTOS! Masz bardzo dobre podejście, a dobrze dobrane zdjęcia sprawiają, że przyjemnie się czyta i więcej zapamiętuje. Na ogół nie komentuję blogów, ale twój mnie tak urzekł, że aż musiałam haha powodzenia w dalszym prowadzeniu strony! Będę tu wpadała, pozdrawiam @calikyliex xx

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny post! Uważam, że życie fit jest naprawdę super :) sama próbowałam i to nie raz ale jakoś mi to nie wychodzi za dużo pracuję i nie mam czasu myśleć o sobie :(
    -Mój blog-

    OdpowiedzUsuń
  5. ja jako tako fit nie jestem ale od jakiegoś czasu lepiej się odżywiam, wymieniłam niektóre rzeczy na zdrowsze zamienniki np. mleko czy pieczywo, przestałam jeść słodycze i nie jem tłustych rzeczy, a już widzę malutkie efekty, wiadomo że cudów nie będzie bo nie ćwiczę itd. ale to jednak coś bo nie mam dużych problemów z ciałem a nie potrafię się zmotywować do ćwiczeń :/ gratulacje za to że tyle wytrwałaś, oglądam czasami twoje snapy i serio podziwiam haha
    buziaki, @cutie4grande ♡

    OdpowiedzUsuń
  6. Od jakiegoś czasu sama wstaję wcześnie rano i nawet teraz w wakacje lepiej się czuję, gdy wstanę o tej siódmej przykładowo :)
    Będę śledzić bloga! ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny post, zmotywował mnie do bycia "fit"!

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubie twojego bloga, świetny post! ♡
    Sama staram sie być fit i jeść zdrowiej i to daje mi wielką radość, mimo że czasem bywa ciężko.Życze ci udanych wakacji i czekam na nowe posty :)

    Zapraszam też do mnie, dopiero zaczynam
    pettie-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem bardzo szczupła i nigdy nie zbałam o to aby w jakims stopniu być 'fit', ktore zawsze kojarzylo mi sie tylko i wyłącznie z cwiczeniami i zdrowym odzywianiem. Nie wiedzialam natomiast o tym, jak bardzo ten tryb zycia wplywa na samopoczucie! na notka dała mi niezłego kopa

    OdpowiedzUsuń
  10. Powiem szczerze, że jestem szczupła i nie trzymam żadnej diety. Czasami biegam, ale tylko dlatego, że lepiej mi się śpi haha. Natomiast jeśli chodzi o katowanie się i głodówki, nie rozumiem dlaczego dziewczyny ograniczają do zera słodycze, nie jedzą całymi dniami? To jest zabójstwo dla organizmu, tym nic nie zdziałamy, a możemy uszkodzić sobie coś w środku. Tak samo od jednego batonika raz w tygodniu nic się nie stanie, nie utyjemy 2 kg od tego. Bardzo fajny post, czekam na kolejny xx

    OdpowiedzUsuń
  11. od zawsze chciałam zacząć coś ze sobą robic, chociaz jestem szczupła to i tak wiem, że mój sposób bycia / jedzenie które spozywam nie są dobre, kilka razy mialam taki czas kiedy ćwiczyłam jednak tracilam motywacje i momentalnie przestawałam.. jednak czytając ta notkę nabralam nowych sił na fit życie, cos czuje ze wkrótce wprowadze twoje porady w życie ❤ zapraszam do siebie honeymoon-adventure.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny blog i świetny post �� Sama jestem ogromną fanką prowadzenia zdrowego trybu życia i miło mi się robi widząc, że takich osób przybywa i przybywa. Z chęcią przeczytałbym jakiś post dotyczący motywacji do ćwiczeń. Często jest tak, że sam fakt schudnięcia nie motywuje na tyle, żeby wstać z łóżka i czas, który poświęcamy na ogladanie seriali zamienić na ćwiczenia. Ja zaś, co jakiś odstęp czasu, tracę motywację i choć próbuję się zmotywować na nowo, nie zawsze to wychodzi. Pozdrawiam i czekam na kolejne posty xx
    @xiezniczkax

    OdpowiedzUsuń
  13. Od ponad 4 lat jestem "fit" jeśli chodzi o zalecenia, dietę, picie wody itd. Z ćwiczeniami gorzej bo to zawsze czasu brakowało, ale zaczęły się wakacje i jest lepiej. Już nie chodzi o to, żeby być szczupłą (bo nie jestem) tylko o samopoczucie. Tak poprawiło się chodź jestem cholerykiem. Świetny post! Świetnie napisane! Kop motywacyjny jest

    OdpowiedzUsuń
  14. Od ponad 4 lat jestem "fit" jeśli chodzi o zalecenia, dietę, picie wody itd. Z ćwiczeniami gorzej bo to zawsze czasu brakowało, ale zaczęły się wakacje i jest lepiej. Już nie chodzi o to, żeby być szczupłą (bo nie jestem) tylko o samopoczucie. Tak poprawiło się chodź jestem cholerykiem. Świetny post! Świetnie napisane! Kop motywacyjny jest

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetny , bardzo mądry post.
    Odżywiam się zdrowo , piję dużo wody. Nie jest mi potrzebne żadne odchudzanie, czuję się dobrze w swoim ciele. Współczuję dziewczyną , które tak nie myślą.
    U mnie na blogu konkurs zapraszam:
    http://mylifeiswonderful9.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Julciaa, bardzo optymistyczny post, dzięki któremu niejeden się na pewno uśmiechnął, co do sedna notki, można zaczerpnąć kilka rad i wdrożyć to w życie albo się douczyć jeśli ktoś nie wie a prowadzi taki styl życia.

    OdpowiedzUsuń